niedziela, 23 grudnia 2007

Śmiechu warte

1.dzwoni baba do lekarza.Czy to numer 0700?Oczywiście.A w jakich porach pan przyjmuje?W sztruksach.Przepraszam , że pana obudziłam.Nic nie szkodzi i tak miałem podejść do telefonu.

2. starsza pani w restauracji francuskiej mówi do kelnera.Czy ma pan żabie utka.Mówią , że mam po Byku.

3.Pan na lekcji polskiego mówi do Jasia.Podyktuj mi zdanie o 5 ptakach.Mój tato wrócił do domu nawalony jak szpak , na progu wywinął orła , puścił pawia , aż z nosa poleciały mu gile i poszedł pić na sępa.